Przypominają mi się te wszystkie wieczory spędzone na dworcach w oczekiwaniu na spóźniony pociąg, zmęczenie, nocne przesiadki, pożegnania i samotne podróże, przypadkowe spotkania, dworcowe bary, niewyraźne komunikaty zagłuszane przez wjeżdżający pociąg…
Ostatni pociąg do domu
przez
Dodaj komentarz